Zespół Szkół im. Jana Pawła II w Brzostku

A ten, który posiada wiedzę, nie będzie narzekał.

#16 2006-06-16 16:15:37

marcinos

Member

9253789
Skąd: Nawsie Brzosteckie
Zarejestrowany: 2006-05-04
Posty: 374
Punktów :   

Re: Humor

to jest super


Moje strony www:

www.gmina.brzostek.kw.pl - Gmina Brzostek - informator historyczno-turystyczny Gminy Brzostek
www.brzostekfoto.kw.pl - Galeria Gminy Brzostek

Offline

 

#17 2006-06-16 21:57:17

Cloud7

Member

Zarejestrowany: 2006-05-19
Posty: 318
Punktów :   

Re: Humor

Czym się różni Rasiak od kapitana Hooka?
Kapitan Hook ma tylko jedną drewnianą nogę.

Ten i wiele wiele innych znajdziesz na http://alejaja.pl/dowcipy.php?a=show&katid=71

Offline

 

#18 2006-06-20 11:27:36

kadet

Member

Zarejestrowany: 2006-06-06
Posty: 11
Punktów :   

Re: Humor

Notatka z tajnego spotkania roboczego sztabu operacyjnego Al-Kaidy:
W Polsce niemożliwe są zamachy bo:
- jak ktoś zostawi walizkę bez opieki, to w 10 sekund ja ukradną;
- gdy arab wyjdzie z mieszkania to dostanie w ******* w pierwszej napotkanej bramie;
- zamachy na pociągi tez nie przejdą bo są takie opóźnienia, ze ciężko zsynchronizować atak;
- rządu nie ma sensu obalać bo i tak jego dni są policzone.

Offline

 

#19 2006-06-20 22:48:08

Cloud7

Member

Zarejestrowany: 2006-05-19
Posty: 318
Punktów :   

Re: Humor

Taaaaaaaa

To było dobre

pozdrawiam

Offline

 

#20 2006-09-17 12:43:07

kadet

Member

Zarejestrowany: 2006-06-06
Posty: 11
Punktów :   

Re: Humor

W akademiku w pokoju studenckim trwa impreza. Biesiadnicy
raz po raz wznoszą toast:
- Za Edka, żeby zdał!
W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi Edek.
- I co Edek, zdałeś?
- Zdałem, tylko jednej nie przyjęli, bo miała obitą główkę.
___________________________________________________________________________

Facet po studiach dostal pierwsza prace w supermarkecie. Pierwszego dnia jego szef mówi:
- Wez miotle i pozamiataj tu troche.
- Alez prosze pana, ja skonczylem SGH!
- Aaa to przepraszam, nie wiedzialem. Wiec tak: to jest miotla, a tak sie zamiata.
__________________________________________________________________________

Tematy maturalne
1) Motyw murzyna w literaturze staropolskiej.
2) Analiza i interpretacja tekstu jednego z wybranych utworów zespołu muzycznego Metallica.
3) Twoje refleksje nad fenomenem telefonii komórkowej w literaturze starożytnej i średniowiecza.
4) Osama Bin Laden - romantyk czy pozytywista?
5) Analiza i interpretacja tekstu jednego z wybranych utworów zespołu muzycznego "Ich troje".
6) Andrzej Lepper - romantyk czy pozytywista? Uzasadnij swój wybór z wykorzystaniem "Chłopów" Reymonta.
7) "Wszystkie dzieci nasze są" - Majka Jeżowska. Twój pogląd na sprawy antykoncepcji i demograficznego boom´u.
8) "Mydło lubi zabawę..." Twoje przemyślenia na temat homoseksualizmu w literaturze polskiej i światowej.
9) Zinterpretuj wiersz Jerzego Ushatego - "Kwiaty kurna dla ciebie mom".
10) "Jestem za a nawet przeciw" - zinterpretuj słowa znanego Polaka Lecha Wałęsy w odniesieniu do znanych Ci utworów literackich.
11) Pudzianowski - Herkules naszych czasów. Odnieś jego osiągnięcia (dźwiganie ciężarówki na barana, podnoszenie walizek wypełnionych bardzo ciężką kupą, rzut fortepianem na odległość) do osiągnięć mitycznego Herkulesa.
12) "A ona ******** tańczyła na stole a my napiertoleni o żesz qrfa ja piertole" - wykorzystując ten znany cytat opisz bogactwo języka polskiego w całej swojej okazałości. Przedstaw także inne znane cytaty popierające tezę: " [...] iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają"

Ostatnio edytowany przez kadet (2006-09-17 12:48:57)

Offline

 

#21 2006-09-26 11:06:35

Matrix

New member

Zarejestrowany: 2006-09-26
Posty: 5
Punktów :   

Re: Humor

ten to mial szczescie

http://www.buh.pl/index.php?option=com_ … &Itemid=48

_________________________________________________________

Zatrudnili blondynkę przy malowaniu pasów. W pierwszym dniu namalowała 15 km pasów, w drugim dniu 3 km pasów a w trzecim tylko 1 km pasów.
W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi:
- Co się z panią dzieje?? - pyta się szef - Coraz gorzej pani pracuje
Na co blondynka odpowiada:
- To nie ja gorzej pracuje, tylko do wiadra z farbą mam coraz dalej.

_________________________________________________________

Jasio przychodzi po dwudniowej nieobecności w szkole a pani pyta:
- Jasiu dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole?
- Musiałem prowadzić krowę do byka!
- A nie mógł tego zrobić ojciec?
- Nie proszę pani, to musiał zrobić byk!
__________________________________________________________

Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?
___________________________________________________________
Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyzowanie rownorzedne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zly egzaminator - Toz przeciez mowie, jest pan, tramwaj i karetka. Skad wzial sie motocyklista?
- A **** ich wie, skad oni sie biora.

Ostatnio edytowany przez Matrix (2006-09-26 11:16:06)

Offline

 

#22 2006-10-07 07:41:30

kadet

Member

Zarejestrowany: 2006-06-06
Posty: 11
Punktów :   

Re: Humor

Humor z zeszytów szkolnych
Adam Mickiewicz wykończył szkole w Nowogródku
Anielka biegała za Karuskiem dookoła stołu, który podskakiwał szarpiąc za sukienkę Aleksander Głowacki to panieńskie nazwisko Bolesława Prusa.
Antygona była wdowa, jakiej wielu mężów mogłoby sobie życzyć.
Andrzej Radek myślał, że nauczyciel da mu w skórę. Ale było odwrotnie.
Anielka głęboko się nasiliła, i tak skonała.
Anielka mimo zakazu ojca kolegowała się z Magdą i świniami.
Antek nie miał ojca, bo był drwalem.
Adler gromadził pieniądze, ponieważ chciał wyjechać z synem w podróż dookoła świata, albo gdzieś dalej.
Antygona czuła miłość do brata i dlatego go zakopała mimo zakazu króla.
Antygona pochowała brata, splunęła moralnie na króla i powiesiła się.
Beanów pędzono za miasto i tam im obcinano niepotrzebne części.
Beniowski zabił 6 Kozaków. Jeden z nich umarł, a inni uciekli.
Biesiadowali przy suto zastawianych stolcach.
Bił swoja żonę, z która miał dzieci przy pomocy sznurka.
Bohaterów "Krzyżaków" dzielimy na historycznych i erotycznych.
Boryna był teściem żony syna Antka Hanki.
Była to wyspa położona z dala od morza.
Car się zlitował i zmienił mu, karę śmierci na żywot wieczny.
Chełmoński namalował "Babskie lato".
Chemik pracuje, dlatego w białym fartuchu, aby nie wyżreć dziury w ubraniu.
Chłop pańszczyźniany chodził przygarbiony, bo mieszkanie było ciasne.
Chłop pańszczyźniany musiał znosić panu jajka.
Chłopi mają dostatek, bo zjadają swoje jajka.
Chłopi chodzili po polu pionowo i poziomo.
Chory więzień nie, doć, że nie był leczony, musiał jeszcze niekiedy umierać.
Cześnik mówił barczystym głosem.
Czarnecki zebrał duża kupę chłopska.
Czytałem sztuki Szekspira. Dwie zapamiętałem: Romeo i Julia.
Danusia ratując Zbyszka przed napaścią dzikiego zwierza, zabiła go.
Danuśka weszła na ławę i zaczęła grać na lutownicy.
Do ludności w "Balladach" Mickiewicza zaliczany nie tylko pojawienie się rusałki, ale i również jęki chłopa pod jaworem.
Dobrze rozwijający się przemysł chemiczny przerabia węgiel na sól kamienną.
Dopiero na ostatniej wycieczce nauczyłem się odróżniać wronę i gawrona od siebie.
Dosyć szybko można się zorientować, iż Izabela nie nadaje się do interesu, który ma Wokulski.
Doktor Judym do szkoły chodził w ciotki szpilkach.
Dulska była powodem ciąży Hanki.
Dziwna z braku czegoś innego podniecała na wyspie ogień.
Edward nie mógł zostać królem Francji, bo jego matka nie była mężczyzna.
Faraonowi wmurowano do grobowca jego najlepsza żonę.
Wmurowano mu ją na żywca.
Gerwazy wyciągnął szablę i strzelił.
Góral ma na głowie kapelusz, spodnie i kierpce.
Górnik pogłaskał konia po głowie i cicho zarżał.
Grając na fortepianie koń przeleciał koło okna.
Gramatycznie rzecz biorąc dziewczynka ma, inną końcówkę niż chłopiec.
Grażyna biegła galopem na czele wojska.
Grażyna poległa w boju, ale przeprosiła Litowara za ten wypadek.
Grecką boginią piękności była Hermafrodyta.
Gustaw chcąc zaimponować Anieli ukazuje jej swoje wdzięki.
Hanka i Wasylek kochali się tak mocno, że ona się utopiła, a on umarł z głodu.
Harem to człowiek posiadający zbiór kobiet.
I wtedy Jagienka wybiegła z domu i ruszyła z kopyta za Zbyszkiem.
Idąc do szkoły wykoleił się tramwaj.
Izabela nie chciała poślubić Wokulskiego, mimo iż był to człowiek z interesem.
Jacek Soplica miał długie rzęsy i dlatego nazywali go wąsalem.
Jacek Soplica po swojej śmierci był jakiś nieswój, ale przecież wiedział, że całe życie, poświęcił ojczyźnie.
Jagienka rozgniatała orzechy bez młotka, bo miała twarde przyrodzenie.
Jagna na szczęście nie była długo chora, wkrótce umarła.
Janko Muzykant był niedojedzony.
Jaro zakochał się w Bolce i w wyniku tego złamał ręce.
Jego matka będąc małym chłopcem, spadla z drzewa.
Jej córeczka Ania uśmiechnęła się pod wąsem.
Joanna Darci nosiła białą zbroję i czarnego konia.
Judym postanowił czuwać nad całkowitym brakiem higieny.
Jurand nie rzucił się na Krzyżaków, gdyż tymczasem bił się z myślami.
Kain zamordował Nobla.
Kangur ma łeb do góry, dwie krótkie przednie kończyny, dwie tylne długie. W worku ma brzuch na małego i długi ogon.
Kapitan spuszcza się zawsze ostatni.
Kapłani egipscy wywoływali podstępem zaćmienie słońca.
Karusek lubił suczki, ale najbardziej wolał Anielkę.
Kazimierz Wielki, choć bardzo się starał nie mógł mieć dzieci, niestety.
Kiedy Giaur, się wyspowiadał, to tak mu ulżyło, że umarł.
Mieszek był jakby nieświeży.
Kiedy ojciec wracał z koniem do domu, to chłopcy pchali mu do pyska skórki od chleba.
Kirkor poszukując cnotliwej żony, załamał się na mostku i poszedł do wdowy.
Korsarze wyjeżdżali na bezludne wyspy i łapali niewolników.
Kości człowieka są połączone łokciami do kolan.
Krowa podobnie jak koń, składa się z rogów, kopyt, wymion i ogona.
Król Waza, jak sama nazwa wskazuje, lubił zupę...
Królik jest tak oddany swym małym, że wyrywa sobie kłaki sierści z brzucha, żeby wyścielić im gniazdo. Któryż ojciec rodziny zdołałby się na to?
Królowa Kinga została świętą, bo Bolesław był wstydliwy.
Kryjąc się po zaroślach przyroda dodawała mu otuchy.
Ksiądz Robak strzelił do niedźwiedzia, który zwalił się z hukiem i nie czekając na oklaski pobiegł do domu.
Lato mile spędzę w górach u kuzynek, z których zejdę dopiero po wakacjach.
Leonardo da Vinci przed namalowaniem portretów kroił ludzi, aby zapoznać się z budowa ich ciała.
Leonardo da Vinci namalował swój portret "Modna Lisa" we Florentynce.
Leonardo namalował "Damę z Łysicą"
Litawor, widząc śmierć Grażyny, rzuca się na stos, a ona czyni to samo.
Ludność Italii wzrasta szybko dzięki odwadze jej mieszkańców.
Ludzie ginęli z mrozu i innych chorób zakaźnych.
Ludzie pierwotni mieli wszystko z kamienia.
Ludzie powinni być życzliwi, a gdy jeden człowiek upadnie, to drugi powinien się przejąć.
Michał Anioł zdążył tylko napocząć nagrobek Juliana II.
Matejko przedstawia Kopernika siedzącego na obrazie.
Maciek wypędzony przez ślimaka, zamarzł w lesie i bardzo tego żałował.
Meduza żyje w jelicie grubym człowieka i jest szkodnikiem bardzo pożytecznym.
Meteorolodzy wychodzą trzy razy dziennie oglądać swoje narządy.
Maż był bardzo zdziwiony, gdy odpiął swój strój i ujrzał postać kobiecą.
Mężny Roland leżąc na polu walki widział swój koniec.
Mimo wysiłków służby drogowej mżawka nie ustawała.
Na obrazie Matejki mistrz krzyżacki staje dęba na koniu.
Na skutek żałoby swojej matki, Iwona urodziła się 5 lat po �śmierci ojca.
Na znak, że kochał matkę, Marcinek obrabował starą kaplicę.
Największym błędem Bolesława Krzywoustego było, że podzielił swych synów na 5 części.
Nasz pies, ma trzy lata, długi ogon i niebieskie oczy zupełnie jak tatuś.
Nauka przychodziła mu z trudnością, więc ją skończył i umarł na suchoty.
Nel nałożyła mu piersi na głowę i spokojnie usnęła.
Nerki, moczowody, pęcherz moczowy i cewka tworzą układ wydawniczy.
Nowela Janko Muzykant" podobała mi się, dlatego, że Janko miał talent i marnował go.
Obok grobów smutnych i zaniedbanych stały groby tętniące życiem.
Odyseusz przykrył się liściem na łokciach i kolanach, bo wstydził się swojej nagości.
Ojciec Judyma był szewcem i z tego powodu alkoholikiem.
Oko umieszczone jest w moczodole.
Oprócz zabitych na polu walki leżało wiele obrażonych.
Pan Dulski był sterylizowany przez żonę.
Pan Piotr widział w narzeczonej same zalety. Resztę zobaczył po ślubie.
Pierwsza klientka doktora Judyma była matroną proszącą o datki dla źle się prowadzących dziewic.
Pigmeje są to maleńcy czarni ludzie, tak jak u nas krasnoludki.
Pijacy pod wpływem alkoholu często popełniają samobójstwo i nazajutrz nic nie pamiętają.
Po jednej stronie rynku naszego miasteczka stoi kościół, po drugiej ratusz, a dookoła wybudowano same nowe domy publiczne.
Po ogłoszeniu 10 przykazań Mojżesz uznał je za nieżyciowe i rzucił w przepaść.
Po wielu staraniach lekarza pani Mostowicka zmarła.
Po zebraniu makulatury sprzedaliśmy ja razem z panią.
Pot spływał po nim od stóp do głów.
Potrzeby fizjologiczne u chorych w szpitalu załatwia salowa.
Powieść podobała mi się pod względem stylu pisarza, który był przystępny i nie miałam z nim trudności.
Powietrze składa się z tlenu, wodoru i azotoksu.
Pożyczyłam książkę od koleżanki, która była bardzo zniszczona.
Przedstawiciele Odrodzenia we Włoszech to: Mona Liza, Leon Davinci, Dawid i Mojżesz.
Przedstawicielem materializmu byt Demokryt z Abwehry.
Radek był to chłop tęgi w biodrach, a chudy w biuście.
Radek miał trudne dzieciństwo, bo musiał chodzić pod górę i do szkoły.
Richard zastrzeliwszy się, zaczął z uciechy skakać po drzewach.
Robak, ratując Tadeusza, strzelił do niedźwiedzia, który nie wiedział, że jest jego ojcem.
Robinson zatkał kozę kamieniem, żeby mu nie uciekła.
Rodzicami Żeromskiego byli Józef i Wincenty Żeromscy.
Roland był bardzo towarzyski. Nawet po śmierci towarzyszy znosił ich trupy z pola walki.
Rydel chodził bez gatek, bo chciał pokazać chłopom, że są sobie równi.
Rozstanie Cezarego Baryki z Laurą było bardzo romantyczne, ponieważ on uderzył ja szpicrutą.
Savoldor znał się bardzo dobrze na anatomii człowieka, więc namalował młodzieńca z fujarą.
Samiczkę od samca ropuchy odróżniamy po kolorze włosów pod pachą.
Santiago miał 80 lat i daleko do domu.
Serce zdrowego człowieka powinno bić 70 do 75 minut.
Sfinks to baśniowe zwierzę: pół-kobieta, pół-lew i pół-orzeł.
Skawiński usiadł na brzegu wyspy i zainteresowaniem zaczął połykać kartki "Pana Tadeusza".
Skrzetuski zobaczył jak szli: nagi dziad z wyrostkiem na przedzie.
Skrzetuski dzięki kolegom miał dużo dzieci.
Skrzetuskiemu na myśl o Helenie posiwiała broda.
Soplica miał wyrzuty po mordzie.
Służący doił krowę nad stawem, a w wodzie wyglądało to odwrotnie.
Sonet zawiera nędzny opis wsi.
Spróchniały ząb czasu dotknął go swoim palcem.
Stolicą Polski przeważnie jest Warszawa.
Straszne były te krzyżackie mordy.
Szkapę zapewne wychudziła sama Konopnicka, chcąc w ten sposób bardziej podkreślić ówczesną nędzę.
Szlachta w "Panu Tadeuszu" była bardzo gościnna, bo jak przyjechał pan Tadeusz na koniu, to o nic się go nie pytano, tylko dano mu siana.
Ślimakowi ciężko było bronować, ponieważ kamienie właziły mu w zęby.
Tadeusz po wejściu do pokoju zobaczył rozrzucone części garderoby damskiej wraz z właścicielka.
Tadeusz spostrzegł zmarszczkę na twarzy Telimeny, która ciągnęła się od ucha do ucha.
Tasiemiec rozmnaża się przez podniecenie.
To nie była dziewica, to coś okropnego.
Turcy sądzili, że w obozie nie pozostała już ani jedna żywa noga.
Usuwano stare gruzy, a na ich miejsce budowano nowe.
W 1877 w Ameryce Północnej toczyła się wojna seksualna.
W czasie ferii zrobiłem dwa karmniki dla ptaków i jeden dla sióstr urszulanek.
W czasie totalnej mobilizacji wcielono do wojska nawet dzieci w podeszłym wieku.
W dalszej drodze Nel zachorowała na febrę. Staś postarał się o ligninę i Nel wyzdrowiała.
W Krakowie wybudowano ostatnio wiele nowych zabytków.
Wieś była samowystarczalna: kobiety dostarczały mleka, mięsa i skór.
W noweli "Dym" syn pragnąc ukazać matce swa gorąca miłość, buzował w piecu.
W Olsztynie istnieje fabryka opon mózgowych.
W puszczy żyje dużo drapieżników, które mogą człowieka pożreć, zadusić i zostawić.
W średniowieczu drogi były tak wąskie, że mogły się minąć tylko dwa samochody.
Wacek wszedł na lód i zaczął pękać.
Wojna wybuchła w nocy z 25 na 27 marca.
Wokulski spotka Izabelę na spacerze w łazience.
Wokulski zakupił klacz od Krzeszowskiego, aby później prosić o jej rękę.
Wolski przyłożył ucho do ziemi i usłyszał tupot niedźwiedzich kopyt.
Wszelkie robaki posuwają się ruchem robaczkowym.
Wszyscy czujemy się dobrze z wyjątkiem dziadka, który umarł.
Wśród wirusów rozróżniamy: mikroby, mikrony, mikrusy i mikrobusy.
Z Paryża uciekł Słowacki do Włoch, aby pomyśleć.
Zaciekawione twarze widzów siedziały na trybunach.
Za ścianą dał się słyszeć tupot kopyt i po chwili do karczmy wpadła Danusia z księżna Mazowiecka.
Za zwłokami bohatera niesiono wszystko, czym się w życiu posługiwał: zbroję i kobiety i płaczki.
Zbliżała się pora śniadaniowa: krowy jadły trawę, a ja razem z nimi.
Zbyszko Dulski wyrusza z domu na dnie i noce, aby się puszczać i lumpartować.
Zbyszko miał z Hanka incydent, po którym służąca znalazła się w ciąży.
Zbyszko opanował się dopiero wtedy, gdy Jagienka powiła dwojaczki.
Zenon Sienkiewicz skrzywdził Justynę z dwu stron.
Znanym drapieżnikiem leśnym jest drapichrust.
Zobaczyłem w oknie brudne nogi od dziewczyny i okropny dym buchał z tamtej strony.
Zygier miał ospowatą sylwetkę kulturysty a jego wyłupiaste oczy ładnie przylegały do twarzy

Offline

 

#23 2006-10-10 07:46:53

Matrix

New member

Zarejestrowany: 2006-09-26
Posty: 5
Punktów :   

Re: Humor

Offline

 

#24 2006-10-11 19:47:35

kadet

Member

Zarejestrowany: 2006-06-06
Posty: 11
Punktów :   

Re: Humor

Turysta przychodzi do knajpy w Zakopanem, siada przy barze i pyta:- Barman, co polecisz do picia?- Ano, panocku, drink Góra Cy.- Jak to Góra Cy? - dopytuje się turysta.- Widzi pan, bierzemy sklanecke wina. No dwie. Góra cy! I wlewamy do garnka.Później bierzemy sklanecke piwa. No dwie... Góra cy! I wlewamy do tegosamego garnka. Następnie sklanecke wódecki... dwie, no góra cy...! I wlewamydo tegoż samego garnecka. Na koniec bierzemysklanecke koniacku. No dwie. Góra cy...! I wlewamy do garnka. Garnek stawiamna ogniu i miesając gzejemy cas jakiś. Później nalewamy i pijemy sklaneckę,dwie, no góra cy! Po wypiciu wstajemy, robimy krocek, dwa, no góra cy...
_______________________________________________________________________________________

Jedzie Jasio z babcią pociągiem i nagle Jasio mówi:
- Mogę pierdnąć?
- Nie mówi sie "pierdnąć" tylko: puścić gołąbka - poprawia go babcia.
- No więc czy mogę puścić gołąbka??
- Możesz - odpowiada babcia.
- Babciu, mogę puscić gołąbka? - po chwili pyta znów Jasio.
- Mozesz.
Sytuacja powtarza się kilka razy, w końcu siedzący obok pasażer mówi do Jasia wkurzony:
- Przestań wreszcie gówniarzu, bo jak ci przyładuję w ten gołębnik, to się pióra posypią!
___________________________________________________________________________

W szkole na lekcji historii pani zadała dzieciom pytanie:
- Dzieci, kto wie coś o Napoleonie?
Parę dzieci zgłosiło się, a wśród nich Jasio. Pani siędziwi, bo Jasio
na lekcji zawsze taki spokojny, a teraz wręcz wyrywał się do odpowiedzi. Pani mówi:
- No proszę Jasiu. Powiedz co wiesz o Napoleonie.
A Jasio jednym tchem:
- Najtańszy Napoleon jest w Czechach!
________________________________________________________________________

Małgosia zaprosiła Jasia na kolację. Podczas kolacji Jasio niechcąco puścił bąka (cichacza). Rozniósł się wielki smród w jadalni, na co Małgosia nogą odtrąciła leżącego psa, mówiąc:
- Burek, odejdź!
Jasio ucieszył się, że nie uniknął kompromitacji, jednak po chwili znów pryknął. Małgosia:
- Powiedziałam Burek, odejdź!
Po chwili sytuacja znów się powtórzyła, na co Małgosia:
- Burek! Ile razy mam powtarzać! Odejdź bo cię jeszcze obsra!
_______________________________________________________________________________
Główny Urząd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat łapówkarstwa.
Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało: "Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?"
Celnik na polsko - niemieckiej granicy odpowiada:
- Dwa, trzy miesiące.
Celnik na polsko-czeskiej granicy:
- Noo, z pół roku.
Celnik ze "ściany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu:
- Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona:
- Tak długo?
Celnik ze "ściany wschodniej":
- Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma...

Offline

 

#25 2006-10-13 08:20:33

Matrix

New member

Zarejestrowany: 2006-09-26
Posty: 5
Punktów :   

Re: Humor

List blondynki do syna.

Piszę do Ciebie tych parę linijek żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięć osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciocią. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne- mówić na swoją córkę "mamo". Gorzej jest z Twoim bratem Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów.

Twoja mamusia Danusia.
P.S.
Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.

________________________________________________________________________________________________________

Siedzą dwie mrówki na drzewie i przechodził słon obok, a one do niego:
- Ej słoniu! ty gruby hu..u! pala...cie niedorobiony!
Słoń się w ku..ił i kopnął w drzewo i jedna mrówka spadła mu na grzbiet, a ta co została na drzewie krzyczy:
- Zdzisiek uduś chama! Uduś go!

_____________________________________________________________________________________________________

Wychodzą dwie pchły z kina i jedna mowi do drugiej:
- Ty, co robimy? Idziemy na piechote czy czekamy na psa?!

Ostatnio edytowany przez Matrix (2006-10-13 08:26:48)

Offline

 

#26 2006-10-14 17:55:43

kadet

Member

Zarejestrowany: 2006-06-06
Posty: 11
Punktów :   

Re: Humor

Dlaczego Kubicy nie wychodzi:

- A dlaczego szef BMW-Sauber nie zapobiegł założeniu opon na suchą nawierzchnię?
- Bo właśnie poszedł po napoje.

- Kogo można nazwać fachowcem?
- Każdego, kto nie jest specjalistą od opon w BMW-Sauber.

bo niemcy jakies 3 dowcipy na temat Kubicy wymyślili
to Polacy troszku wiecej ...

- Dlaczego oglądanie F1 stało się takie pasjonujące?
- Bo każdy jest ciekawy, w jaki sposób BMW-Sauber uniemożliwi Kubicy zwyciężanie.

- Dlaczego Kubica jeździ tak szybko?
- Bo chce zdążyć do mety zanim jego mechanicy popełnią kolejne błędy.

- Czy za występ w Chinach Kubica zasługuje na medal?
- Tak, Kubica zasługuje na medal za cierpliwość i opanowanie względem mechaników.

- Jakie wnioski wyciągnęli Chińczycy z błędu mechaników BMW-Sauber?
- Jak kupujesz BMW, to koła do niego zamów u Mercedesa.

- Dlaczego błąd zespołu Kubicy miał tak kolosalne konsekwencje?
- Bo trudno żeby na mokrym torze takie błędy uchodziły na sucho.

- Czym zasłynął Kubica w Chinach?
- Nie rozbił bolidu mimo usilnych starań reszty zespołu.

- Z czego zasłynęli Niemcy w czasie wyścigu w Chinach?
- Z dokładności.
- A co dokładnie zrobili?
- Dokładnie zaprzepaścili szanse Kubicy na podium.

to jest najlepsze

- Jak należy ocenić miejsce na podium Kubicy w wyścigu we Włoszech?
- To osiągnięcie Kubicy należy ocenić jako niedopatrzenie jego niemieckich mechaników.

- Ile razy myli się mechanik BMW-Sauber?
- Mechanik BMW-Sauber myli się do skutku.

Były próby zatrudnienia Polaków w pitstopie. Bardzo szybko zmienili opony, ale w tym samym czasie przebili numery nadwozia i przemalowali bolid.

- Czy specjaliści BMW-Sauber mają problem z oponami?
- Tak, ale mózgowymi.

- Co powiedział Kubica po wyścigu w Chinach?
- "Mechanika z Polski zatrudnię od zaraz."

- Dlaczego mimo wszystko mechanicy założyli Kubicy opony na suchą nawierzchnię?
- Bo ich bardzo suszyło.

- Dlaczego oglądanie F1 stało się takie pasjonujące?
- Bo każdy jest ciekawy, w jaki sposób BMW-Sauber uniemożliwi Kubicy zwyciężanie.

- Co jest największą wadą Kubicy jako kierowcy F1?
- Największą wadą Kubicy jako kierowcy F1 są jego niemieccy mechanicy.

- Co jest największym pocieszeniem dla Kubicy po wyścigu w Chinach?
- Że ma lepszego kucharza niż mechaników.

- Czy można usprawiedliwiać Niemców, gdy żartują z Kubicy?
- Ależ tak, skoro nie mają lepszych kierowców tylko tyle im pozostaje.

- Jak można określić "mechaników" BMW-Sauber?
- Można ich określić jako "semantyczne nadużycie".

- Czy są jakieś szczególne wnioski po wyścigu F1 w Chinach?
- Tak, należy stwierdzić, że określenie "niemiecki mechanik" jest oksymoronem.

- Dlaczego Kubica jest taki spokojny i cierpliwy?
- Jest spokojny, bo wie, że wcześniej czy później jego mechanicy popełnią błąd i NIC nie popsują a wtedy nic nie stanie mu na przeszkodzie do zwycięstwa.

- Jaka jest różnica pomiędzy Kubicą a Heidfeldem?
- Heidfeld jeździ dzięki mechanikom a Kubica pomimo mechaników.

- Jakie pytanie zada szef zespołu BMW-Sauber na odprawie dla mechaników przed wyścigiem w Japonii?
- "Czy jest jeszcze jakiś błąd w doborze opon, którego dotychczas nie popełniliśmy?".

- Dlaczego Polacy nie kradną kół z niemieckich aut?
- Bo opony są na pewno źle dobrane.

- Kto będzie największym rywalem Kubicy w nadchodzącym sezonie F1?
- Mechanicy BMW-Sauber.

- Dlaczego Niemcy mają tak kiepskich mechaników?
- Bo od wielu lat zamiast naprawiać samochody sprzedają je do Polski.

- A dlaczego Polacy są tak dobrymi mechanikami?
- Bo od wielu lat zamiast produkować nowe, naprawiają niemieckie.

Offline

 

#27 2006-10-23 09:12:57

Matrix

New member

Zarejestrowany: 2006-09-26
Posty: 5
Punktów :   

Re: Humor

Przychodzi obkuty student na egzamin i pięknie recytuje co umie, w końcu profesor mówi: jak odpowiesz ile żarówek jest na sali to zdałeś. Student szybko przeliczył i mówi 10. Na to profesor błąd 11 nie zdałeś, bo jedną mam w kieszeni. Przychodzi student kolejny raz i znów profesor pyta ile żarówek jest na sali. Student zadowolony odpowiada 11. Błąd 10 dziś nie mam żarówki, na to student, ale ja mam.

_________________________________________________________________________________________________

Jedzie chłop wozem zatrzymuje go policjant i mówi:
- Co tam wieziecie na wozie? (a na wozie dwie beczki)
- Sok z banana, panie władzo - odpowiada pokornie chłop
- Jak to sok z banana?
- No tak z banana
- A dobry on?
- Nie wiem, nie piłem - mówi chłop
- Ee coś kręcisz! Dawaj kubek muszę go spróbować Chłop podał mu kubek soku, glina wypił zaczął się krzywić zrobił się czerwony na gębie, ale jakby nigdy nic wykrztusił:
- No dobra, juz jedź
A chłop:
- Dziękuje panie władzo, wio Banan.

Offline

 

#28 2007-05-25 09:38:55

boss

New member

Zarejestrowany: 2007-05-25
Posty: 1
Punktów :   

Re: Humor

Studentowi straszliwie podobała się koleżanka z roku. Postanowił więc, że doprowadzi "do konsumpcji tego rodzącego się uczucia".
Wymyślił plan:
1. Kolacja w dobrej restauracji.
2. Wizyta u niego na stancji.
3. Konsumpcja właściwa.
Zaczął wprowadzać plan w życie. Zaprosił dziewczynę do restauracji w Grand Hotelu, siedli przy stoliku, kelner przynosi menu. Tu następuje lekki szok u chłopaka, gdyż dziewczyna wybiera kilka przekąsek, danie właściwe, jakieś wino i to wszystko z "górnego przedziału cenowego". No ale czego się nie robi, żeby zdobyć kobietę. "Odbiję to sobie u mnie na stancji" - myśli student. Gdy kelner dostarcza potrawy i stolik jest już prawie cały zastawiony chłopak pyta:
- Czy ty zawsze tak dużo jesz?
- Nie - odpowiada dziewczyna - tylko wtedy gdy mam okres...
****************************************************************************************************

Przed ślubem:

On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
Ona: Możesz ode mnie odejść?
On: Nawet o tym nie myśl!
Ona: Ty mnie kochasz?
On: Oczywiście!
Ona: Będziesz mnie zdradzać?
On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
Ona: Będziesz mnie szanować?
On: Będę!
Ona: Będziesz mnie bić?
On: W żadnym wypadku!
Ona: Mogę ci ufać?

po ślubie czytac z dołu do góry....
****************************************************************************************************

Dwóch facetów wnosi dywan na 10 piętro.
Ten z przodu odwraca się i mówi:
-Wiesz, mam dwie wiadomości, jedną dobrą a drugą złą.
-Dawaj tą dobrą...
-Jeszcze dwa piętra i jesteśmy na miejscu.
-No, a ta zła?
-Poj***ły nam się bloki.
***************************************************************************************************

RODZAJE PENSJI:
- Pensja cebula: bierzesz i zaczynasz płakać.
- Pensja łajdaczka: przychodzi późno, cierpisz, ale nie możesz bez niej żyć.
- Pensja czarny humor: śmiejesz się, żeby nie płakać.
- Pensja prezerwatywa: pozbawia cię zarówno inspiracji jak i chęci.
- Pensja impotentka: opuszcza cię w momencie gdy najbardziej jej potrzebujesz.
- Pensja dietetyczna: jesz coraz mniej.
- Pensja ateisty: wątpisz w jej istnienie.
- Pensja miesiączka: przychodzi co miesišc i trwa 3 dni.
- Pensja burza.: nie wiesz kiedy przyjdzie i ile będzie trwała.
- Pensja telefon komórkowy: każda następna jest mniejsza.
- Pensja Walt Disney: taka sama od 30 lat.
***************************************************************************************************

Przychodzi mały Dyzio z babcia do kościoła. Msza trwa , ludzie modlą sie : Babcia bije sie ręką w piersi
i mowi : moja wina , moja wina moja bardzo wielka wina.
Dyzio nasladuje doroslych i mówi : babci wina , babci wina , babci bardzo wielka wina...
***************************************************************************************************

- Pomyśleć, sąsiedzie, że wasz Maniuś się dziś żeni! A jeszcze wczoraj raczkowało to na czworakach po podwórku, taplało się w kałużach, gaworzyło...
- Wieczór kawalerski wczoraj miał.
***************************************************************************************************

Ostatnio edytowany przez boss (2007-05-25 09:50:03)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.gta.pun.pl www.ochroniakiutp.pun.pl www.fms-gdansk.pun.pl www.narutoshippuuden.pun.pl www.wacki.pun.pl